22.05.2020

Świat wina nie kończy się na degustowaniu. Każda butelka to inna opowieść. Tworzą ją zarówno ludzie, jak i zielone krajobrazy, wschody słońca i rodzinne receptury. Wszystko zaczyna się w winnicy, co warto zobaczyć na własne oczy. Na szczęście, winiarze przyjmują gości z otwartymi ramionami, oferują noclegi i wiele atrakcji. Podróżowanie szlakiem winnic to właśnie Enoturystyka.

Winnic w Polsce z roku na rok przybywa, aktualnie jest ich ok. 400 i na tej liczbie się nie zatrzymamy. W ofercie znajdziemy odmiany charakterystyczne dla środkowo – wschodniej Europy jak Solaris, Regent czy Johanniter, ale również Rieslingi czy Chardonnay. Weganie i  miłośnicy ekologicznych rozwiązań też znajdą coś dla siebie.
Wiadomo, że wino najlepiej smakuje w odpowiednim kieliszku, a wino prosto z kadzi? To dopiero przeżycie! Gwoździem programu w każdej winnicy jest możliwość degustacji, często na różnych etapach produkcji. Gospodarze oprowadzą i wytłumaczą jak wygląda proces fermentacji, macerowania czy kupażowania. Zazwyczaj wszystko dzieje się maszynowo, ale są wyjątki. W “Winnicy Sztukówka” na Podkarpaciu każdego roku, winogrona Regenta są tam rozgniatane tradycyjnie – stopami. Co ciekawe, ichniejsze nazwy win zostały zapożyczone od tradycyjnych instrumentów ludowych.

Winnice położone są zazwyczaj w pięknych miejscach, gdzie w bliskości natury można odpocząć od miejskiego zgiełku. Na ilość tras spacerowych z pewnością nie narzekają goście “Winnicy Kojder” w zachodniopomorskiem, ponieważ winogrona rosną tam w otulinie Szczecińskiego Parku Krajobrazowego “Puszczy Bukowej”. A winko nie dość, że smaczne, to produkowane w zgodzie z naturą, ponieważ winnica ta posiada dwa ekologiczne certyfikaty.

A może wolicie hasać po górach? W takim razie warto odwiedzić “Winnicę Niemczańską” ulokowaną w bliskości wzgórz Gubińskich i Dębowych na Dolnym Śląsku. Jeśli zostaniecie na noc, zdążycie odwiedzić także Piernikarnię Śląską, która znajduje się za płotem. Nie zabraknie atrakcji dla dzieci, w pobliżu także stadnina koni. A jeśli mowa o tych pięknych kopytnych istotach, nie sposób ominąć “Winnicy Silesian”, również na Dolnym Śląsku. Ta winiarska rodzina hodowlą koni zajmuje się od 5 pokoleń, a same zwierzęta można spotkać na terenie winnicy. To również świetne miejsce na piknik, zwłaszcza w polach lawendy, które aż się proszą o fotkę na Instagrama.

Winnica bywa też świetnie ulokowanym punktem noclegowym. Rodzinne zwiedzanie zabytków, czy wycieczki rowerowe, a wieczorem kieliszek dobrego wina – to propozycja “Winnicy Płochockich”, która jest częścią “Sandomierskiego Szlaku Winiarskiego”.
Wizyta w winnicy, oprócz zalet wypoczynkowych, ma duże walory edukacyjne. Niemal w każdej winnicy istnieje możliwość przeprowadzenia szkolenia, zarówno indywidualnie jak i grupowo. Między innymi właściciele ”Winnicy 55-100” prowadzą komentowane degustacje, które mogą posłużyć np. jako firmowa integracja, bądź prezent urodzinowy. Winnica położona jest na Wzgórzach Trzebnickich, charakteryzujących się najdłuższym okresem wegetacyjnym w Polsce. Jaki wpływ ma to na wino? Między innymi tego dowiecie się na szkoleniu.
Enoturystyka to propozycja zarówno dla freaków, jak i dla rodzin, seniorów, czy firm. W dodatku, chyba nie ma lepszego noclegu, niż dom, w którym produkuje się wino. Więc może by tak wszystko rzucić i pojechać w …

Zobacz wszystki obiekty z kategorii Winnice >>>