WINO NA LATO – jakie wina najlepiej wybrać latem?
18.05.2021
Czas czytania: 3 min.
Lato rozpędza się tego roku jak lokomotywa ze znanego wiersza dla dzieci. Powoli i ociężale… Pojedyncze upalne dni są jak stukot kół rozpędzającego się pociągu. Ale w końcu się rozpędzi i dojedzie do stacji LATO. Pójdziemy wtedy na wino. I co wypijemy?
Skoro lato to czas kiedy rządzą wina musujące, za nimi lekko przemykają białe trzymając się za ręce z różowymi, a czerwone wstydzą się gdzieś w kącie. Zatem zgodnie z trendem wpadniemy najpierw na wino musujące…
Zawsze podawane w miłym chłodku kilku stopni (6-8). W tym roku damy szansę różowemu PROSECCO… skoro jest.
Wino różowe, jak każda udana nowość, musi mieć swoje nie tyle pięć co sto pięćdziesiąt tysięcy minut. Bardzo mu kibicuję. Na przykład winu „Afra” w wersji extra dry, importowanemu przez Le Barbatelle. Nie dlatego, że jakoś szczególnie je cenię, ale po prostu lato i różowe, bezpretensjonalne, smaczne wino i ich spotkanie w ogrodzie są jak sen nie tyle nocy letniej, co ciepłego letniego dnia.
Jednak samo różowe wino musujące na całe lato to zbyt mało. Dlatego sięgniemy też po inne wina, szczególnie te z wysoką kwasowością, świeże i orzeźwiające… Warto tutaj pamiętać nie tylko o klasyce w postaci szampanów – Franciacorty czy Cremantów, ale także o nowych trendach, choćby pet-natach. Wina musujące to jednak tylko początek, szczyt góry….
Po nich czas na wina białe… I nie szukajmy tu wielkich win. Sięgnijmy raczej po lekkie i delikatne wina o sporej kwasowości, które lubią niskie, bo w granicach 12 stopni, temperatury. Czasami drapiące nasze gardła dwutlenkiem węgla jak Vinho Verde, czasami wyraźnie kwasowe jak młode Rieslingi, wina z Chardonnay czy z Chenin Blanc. Tylko unikałbym aromatyczności, beczki, masywnej budowy… chyba, że będą to wina na chłodne wieczory.
Wina różowe?
Schładzamy do kilku stopni podobnie jak musujące. Bez względu na to czy mniej czy bardziej wytrawne. Takie wychłodzone, pachnące truskawkami i malinami są idealne na lato, są do picia, są do jedzenia, są… i całe szczęście… Rozmarzyłem się Lucky Lady z Winespotu we Wrocławiu?
A te wina, co latem chowają się po kątach? Wina czerwone?
Po pierwsze latem nie zawsze jest gorąco. Dlatego wino podawane w temperaturze 14 czy 16 stopni też się przyda.
Po drugie czasami chcemy zjeść coś z czym wino czerwone szczególnie się sprawdza. Po kolejne kiedy pijamy głównie czerwienie.
Czy zatem wino czerwone latem nadaje się do picia?
Oczywiście to przecież nie tylko wina masywne i taniczne. Przecież mamy długą listę doskonałych win ze szczepów Sangiovese, Pinot Noir czy Zweigelta… W końcu lekka Garnacha, Barbera, Cabernet Franc z dobrze zaznaczoną kwasowością, szczególnie wieczorami, dostarczy nam wiele radości.
I na koniec… nawymądrzałem się… napisałem kilka zdań z perspektywy człowieka regularnie pijającego wina. Jednak jeżeli Was nie przekonałem, bo lubicie, nawet latem, wina czerwone, białe beczkowane lub aromatyczne, nie przejmujcie się… Pijcie co lubicie, bo najważniejsze to pozostawanie w zgodzie ze swoimi upodobaniami. Nieporozumieniem jest męczenie się, wbrew sobie, z rzeczywistością, która nam nie odpowiada. Choćby to była tylko butelka wina.
Mirosław Lasota – sommelier z 15-letnim doświadczeniem. Członek Stowarzyszenia Sommelierów Polskich. Człowiek niezwykle pozytywny i nieoglądający się wstecz. Na co dzień układa karty win, szkoli, degustuje..
Aby zamówić kartę należy zalogować się do konta. Jeżeli nie posiadasz konta w Otovino.pl, zarejestruj się.
Aby dodać obiekt do ulubionych zaloguj się. Jeśli nie posiadasz konta, zachęcamy do jego założenia!