Chardonnay z Kalifornii? Riesling z doliny Mozeli? A może włoskie Pinot Grigio? Stojąc przed sklepową półką z winem nierzadko zastanawiamy się, która z tych wszystkich butelek będzie dla nas najlepsza. Mnogość różnych szczepów i regionów winiarskich sprawia, że czujemy się niepewnie. Jednak czy musi tak być? Czy w ogóle istnieje coś takiego jak najlepsze wino białe?

Zastanówmy się przez chwilę nad definicją “najlepszego wina białego” – co to dla nas oznacza? Czy w naszym mniemaniu “jakość równa się cena” i szukamy najdroższego wina? Jeśli tak, to z pewnością nie znajdziemy go na sklepowej półce wina od najlepszych i najsłynniejszych producentów (np. z Burgundii czy Bordeaux), z określonych roczników licytuje się na różnego rodzaju aukcjach i przez swoich nabywców traktowane są one jako rodzaj inwestycji. Załóżmy jednak, że szukamy wina, które ma być dodatkiem do kolacji.

Aby uniknąć źle dopasowanego wina do potrawy, dzielimy wina białe na trzy kategorie:

• wina białe rześkie,
• wina białe aromatyczne,
• wina białe pełne.

Wina białe rześkie

Do tej grupy zalicza się wina, które nie zostały poddane dojrzewaniu w dębowych beczkach – są lekkie, świeże, mają wyraźnie zaznaczoną kwasowość, a aromaty pochodzą z owocu i są charakterystyczne dla danego szczepu, nie są związane z procesem produkcji lub dojrzewania wina. Nie traktujmy jednak określenia “kwasowość” jako czegoś złego! Wino pozbawione kwasowości sprawi nam spory zawód – pomyślmy o rybie skropionej sokiem z cytryny lub pomidorach na pizzy, bez nich byłoby zbyt nudno, nieprawdaż? Zazwyczaj wina te nie są przeznaczone do długiego przechowywania, powinno wypić się je do dwóch lat od daty produkcji podanej na etykiecie. Jeśli szukasz odpowiedniego dopasowania do sałatek z sosem vinaigrette lub ryb i owoców morza, ale także wina, które idealnie sprawdzi się do popijania na tarasie w letni dzień – szukaj hiszpańskiego Albarino, pochodzącego z północnych Włoch Pinot Grigio lub popularnego Vinho Verde z Portugalii. Pamiętaj o tym, żeby odpowiednio schłodzić butelkę – te wina lubią niższe temperatury (ok. 7-10 stopni Celsjusza).

Wina białe aromatyczne

Otwierasz butelkę i od razu czujesz dosyć intensywny aromat – czy będą to owoce tropikalne z marakują na czele czy białe kwiaty z dodatkiem miodu, już wiesz, że masz do czynienia z aromatycznym białym winem. Zazwyczaj produkuje się je bez użycia dębowych beczek, nie potrzebują one dodatkowego wsparcia swojego aromatu. Idealnie łączą się aromatycznie z innymi zapachami, wzbogacają smak potraw, co czyni je świetnym kompanem do różnych dań. Wypróbuj klasyczne połączenia – do sałatki z kozim serem i ziołami podaj francuskie Sauvignon Blanc, do pikantnych dań kuchni azjatyckiej świetnie sprawdzi się wytrawny, pachnący różą i owocami liczi Gewürztraminer, a wytrawnego lub półwytrawnego Rieslinga (np. z Niemiec, Austrii lub Australii) połącz z daniami z ryb, kaczką lub nawet z golonką!

Wina białe pełne

Głównym przedstawicielem pełnego wina białego jest beczkowe Chardonnay. Szczep ten jest swoistym kameleonem wśród winnych odmian – mogą powstać z niego wina rześkie, musujące, lub też bogate, pełne. Moda na tego typu wina rozpoczęła się w latach 80 ubiegłego wieku i pomimo tego, że konsumenci obecnie coraz częściej sięgają po wina białe rześkie, wino to jest świetnym kompanem do wielu potraw. Chardonnay, które dojrzewa w dębowej beczce powinno od razu przywołać skojarzenia z kremowymi sosami, daniami z drobiu, tłustymi rybami czy serami. Innymi przedstawicielami tego rodzaju trunków będą np. białe Bordeaux (spróbuj połączenia z pieczonym w ziołach kurczakiem), biała Rioja, białe Chateauneuf-du-Pape. Pamiętaj o tym, aby nie łączyć białych beczkowych win z pikantnymi potrawami – mogą wtedy wydawać się gorzkie. Takie wina nie powinny być mocno schłodzone. W przeciwieństwie do rześkich win białych, idealna temperatura serwowania beczkowych win mieści się w granicach 12 – 15 stopni Celsjusza.

Czy w takim razie możemy wybrać najlepsze wino białe? Możemy, w zależności od tego jakie kryteria sobie ustalimy, a także określimy sytuację, w której będziemy je spożywać. Najważniejszy jest fakt, iż wino powinno po prostu nam smakować – w danej chwili, w której je konsumujemy. To my sami stajemy się w tym momencie jurorami konkursu na Najlepsze Wino – któremu z nich przyznamy maksymalną ilość 100 punktów? 🙂